top
Ordo Iuris walczy z dezinformacją w sprawie wyroku TK o aborcji eugenicznej
Wokół wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej funkcjonuje wiele niezgodnych z prawdą twierdzeń. W przestrzeni publicznej pojawiają się głosy stwierdzające m.in., że wyrok ten rzekomo nie zmienia stanu prawnego w Polsce lub też, że wpływa na inne przesłanki dopuszczalności aborcji. Liczne wprowadzające w błąd informacje związane z tą sprawą mogą prowadzić do nacisków wobec lekarzy i władz szpitali, zmierzających do wymuszenia przeprowadzania aborcji na podstawie uchylonego przepisu. W związku z tym, Instytut Ordo Iuris przekazał do dyrekcji placówek medycznych memorandum mające na celu rozwianie wątpliwości interpretacyjnych dotyczących wyroku TK i jego skutków.

Niezgodne ze stanem faktycznym jest twierdzenie, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K 1/20, opublikowany w Dzienniku Ustaw 27 stycznia 2021 r., miałby być rzekomo pozbawiony mocy obowiązującej. Zgodnie z art. 190 ust. 1 Konstytucji RP, orzeczenie to jest powszechnie obowiązujące i ostateczne. Ponadto, wyrok zapadł większością głosów sędziów orzekających w sprawie, zatem nie wpływają na jego moc prawną zarzuty co do obsady niektórych stanowisk sędziowskich Trybunału. Nawet bowiem nieuwzględnienie głosów sędziów, których status jest kwestionowany, nie wpłynęłoby na treść wydanego rozstrzygnięcia.

Co więcej, Konstytucja w art. 190 ust. 3 podkreśla, że wyroki TK wchodzą w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw i w tym dniu traci moc obowiązującą przepis ustawy uznany za niekonstytucyjny. Trybunał nie skorzystał z możliwości określenia innego terminu utraty mocy przepisu dopuszczającego przerwanie ciąży w oparciu o przesłankę eugeniczną, w związku z czym art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży przestał obowiązywać 27 stycznia 2021 r.
 
Przejawem dezinformacji jest również stwierdzenie o domniemanym braku możliwości „ścigania” lekarzy wykonujących aborcję eugeniczną po wejściu w życie wyroku, jak również groźba pociągania do odpowiedzialności medyków odmawiających uśmiercenia nienarodzonego dziecka na podstawie uchylonego przepisu ustawy o planowaniu rodziny. Art. 152 Kodeksu karnego przewiduje bowiem odpowiedzialność karną za przeprowadzenie aborcji z naruszeniem przepisów wspomnianej ustawy. W treści uzasadnienia wyroku Trybunał potwierdził, że „ograniczeniu ulegnie katalog okoliczności legalizujących przerwanie ciąży. Tym samym nastąpi rozszerzenie zakresu znamion czynów zabronionych stypizowanych w art. 152 k.k”.
 
Co istotne, orzeczenie Trybunału nie wpływa na pozostałe przesłanki dopuszczalności przerywania ciąży. W mocy pozostaje bowiem art. 4a ust. 1 pkt 1 ustawy o planowaniu rodziny, umożliwiający uchylenie prawnej ochrony życia dziecka w przypadku, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia lub życia matki oraz art. 4a ust. 1 pkt 3 dotyczący sytuacji, gdy istnieje uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest wynikiem czynu zabronionego. Instytut Ordo Iuris podkreśla w memorandum, że pierwsza z wymienionych przesłanek dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy istnieje poważne niebezpieczeństwo utraty przez kobietę życia lub zdrowia. Nie odnosi się ona zatem do ryzyka pogorszenia zdrowia psychicznego. Ponadto, ocena zagrożenia, które ma pociągnąć za sobą pozbawienie życia nienarodzonego dziecka, powinna być dokonywana zawsze na podstawie indywidualnych okoliczności. Niedopuszczalne jest zatem „skatalogowanie” przesłanek mających uzasadniać aborcję w przypadku niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia matki.
 

Więcej na stronie ordoiuris.pl
 
 
Na forum ONZ w najlepsze trwa promocja zabijania nienarodzonych dzieci. Tak oto forsuje się zapisy, które umieszczają aborcję pośród praw człowieka. Ma ona stanowić tzw. prawa reprodukcyjne. To się dzieje na naszych oczach – ostrzegał mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris, podczas XX Kongresu Konserwatywnego, którego organizatorem jest Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi.
Z nietypową prośbą zwrócił się przez Facebooka znany i lubiany w Polsce prolifer - ksiądz Tomasz Kancelarczyk. Założyciel Bractwa i Fundacji Małych Stópek uchronił przed śmiercią kolejne poczęte dziecko, biorąc pod opiekę pewną 17-letnią dziewczynę. Wobec oburzającej postawy jej rodziców, prośba ks. Kancelarczyka nabiera szczególnego znaczenia. Z jednej strony dotyczy bowiem wsparcia młodej osoby w trudnym momencie życia, z drugiej zaś strony - zapobiegnięcia przestępstwu, jakim byłoby przymuszenie do aborcji.
Przeciwko ludzkiemu życiu są skierowane wojny, zabójstwa, akty samobójcze, alkoholizm, uzależnienie o narkotyków i wiele innych. Szczególne znaczenie ma promocja i poszanowanie ludzkiego życia w jego prenatalnej fazie, gdyż jest ono brutalnie niszczone na niezwykle szeroką skalę.
Aborcja i eutanazja to dwie strony tego samego medalu. Medalu, którym zasłaniają się przeciwnicy życia, ciągle manipulujący opinią społeczną i dążący do upowszechniania się norm prawnych legalizujących zabijanie niewinnych ludzi – tych najmłodszych i tych najstarszych. Obnażaniem prawdy o bezwzględności wysłanników cywilizacji śmierci od ponad dwudziestu lat zajmuje się Stowarzyszenie Piotra Skargi z Krakowa, kierowane od początku przez prezesa Sławomira Olejniczaka.
Aborcja oznacza odebranie życia nienarodzonemu dziecku. Jako taka jest równoznaczna z zabójstwem. Fakt ten podkreśla też Katechizm Kościoła Katolickiego. Zgodnie z nim „życie ludzkie od chwili poczęcia powinno być szanowane i chronione w sposób absolutny. Już od pierwszej chwili swego istnienia istota ludzka powinna mieć przyznane prawa osoby, wśród nich nienaruszalne prawo każdej niewinnej istoty do życia”. Jak do tego niezmiennego prawa odnosi się praktyka postępowania z tzw. pigułkami antykoncepcji awaryjnej czyli de facto – środkami wczesnoporonnymi?
Dożyliśmy momentu, w którym za działalność społeczną na rzecz dzieci można zostać pobitym, a Twój samochód oberwie kamieniem. Swoisty festiwal przestępstw wykonał na warszawskim Wilanowie człowiek, którego twarz utrwaliła kamera. Ofiarą padł wolontariusz Fundacji Pro, ponadto uszkodzony jest wóz należący do tej organizacji. Zamieszczamy zdjęcia z niej pochodzące i prosimy o ich udostępnianie wśród znajomych. Policja wciąż poszukuje tego groźnego bandyty.
W nowym komunikacie dla mediów dyrekcja szpitala powiatowego w Pszczynie ponowiła wyrazy współczucia wobec rodziny zmarłej 30-letniej Izy. Poinformowano ponadto, iż w wyniku wewnętrznej kontroli zawieszono umowy z dwoma lekarzami, którzy pełnili dyżur na zmianie, podczas której doszło do śmierci pacjentki.
Od kilku dni zalewani jesteśmy kłamstwem i manipulacjami na ogromną skalę. Sprawę śmierci – owszem, dramatycznej i bardzo przykrej – pojedynczej kobiety perfidnie wykorzystują do brudnej politycznej gry zwolennicy aborcji. Pora przyjrzeć się faktom i obnażyć kłamstwa w sprawie śmierci trzydziestolatki w pszczyńskim szpitalu.
Po latach aborcyjnego szału w Stanach Zjednoczonych, po przesuwaniu bariery wieku dziecka w łonie matki, w którym można go uśmiercić, pojawiają się iskierki nadziei. Czy doczekamy czasu, w którym w USA każde życie będzie miało szanse?
Jeśli ktoś umiera z głodu, a jego lęk odrzuca przedmiot tego głodu, jedzenie, wiemy, że osoba ta cierpi na zaburzenie (anorexia nervosa). Jeżeli ktoś nie potrafi współczuć, kiedy widzi osoby cierpiące, albo co gorsza odczuwa przyjemność płynącą z ich cierpienia, a jednocześnie staje się sentymentalny na widok porzuconego kotka, rozpoznajemy zaburzenie emocjonalne (psychopatia).